Śniadecki Jan Chrzciciel Władysław, krypt. i pseud.: J.S., Zachariasz Krytykiełło, Przemyślanka, Zygmunt Szczeropolski (1756—1830), matematyk, astronom, geograf, filozof, profesor i sekretarz Szkoły Głównej Koronnej, profesor i rektor Uniwersytetu Wileńskiego.
Ur. 29 VIII w Żninie (pow. kcyński), był synem Andrzeja (Jędrzeja, zm. ok. 1780), pochodzącego być może ze zubożałej rodziny szlacheckiej h. Leliwa, absolwenta Kolegium Lubrańskiego w Poznaniu, piwowara, ławnika i burmistrza Żnina, właściciela gospodarstwa w Rydlewie, oraz Franciszki z Giszczyńskich. Starszym bratem Ś-ego był zmarły w dzieciństwie Franciszek, a braćmi młodszymi: Józef (zm. 1814), prawnik i dzierżawca majątku Niesłabin w Wielkopolsce, pełnomocnik i pisarz konsystorza biskupiego w Poznaniu, oraz Jędrzej (zob.).
Ś. uczył się w szkole farnej w Żninie, a następnie w gimnazjum w Trzemesznie. W l. 1765—6 uczęszczał do Kolegium Lubrańskiego w Poznaniu, ucząc się gramatyki u Sebastiana Czaputowicza, którego wspominał jako «niezmiernie surowego i twardego»; w r. 1767 rozpoczął klasę poetyki, a w r. 1769 kurs retoryki pod opieką m.in. Józefa Muszyńskiego. Nabył w szkole «wielkiej [...] łatwości w pisaniu mów łacińskich i polskich» (Jana Śniadeckiego życie, w: Korespondencja Jana Śniadeckiego. Listy z Krakowa, Oprac. L. Kamykowski, Wr. 1954), a doskonaląc ten talent, zarabiał jako mówca na ślubach i pogrzebach wychowanków Kolegium i członków ich rodzin. W Poznaniu słuchał wykładów z fizyki doświadczalnej ks. Józefa Rogalińskiego, tam też zetknął się z myślą I. Newtona i Kartezjusza, której wg autobiografii (Jana Śniadeckiego życie) został zwolennikiem.
Nakłoniony przez Muszyńskiego, wyjechał Ś. w lipcu 1772 na studia do Krakowa. Zatrzymał się początkowo w krakowskim kolegium jezuitów, jednak potem przeniósł się do Bursy Jagiellońskiej, pod dozór ks. Franciszka Kolendowicza. We wrześniu t.r. zdał z pierwszą lokatą egzamin bakalarski, a w październiku uzyskał promocję na stopień bakałarza filozofii, po czym podjął studia na Uniw. Krak. Słuchał wykładów z matematyki i filozofii, wygłaszał publiczne oracje i odbywał dysputy, poznawał poezję łacińską, zwłaszcza twórczość Horacego. Po zdanym 31 III 1775 egzaminie doktorskim na temat Propositiones controversae ex philosophia defendentur (Cracoviae 1775) otrzymał 14 X t.r. doktorat filozofii; zapewne wówczas uzyskał też magisterium sztuk wyzwolonych. Zachowane tezy dysputy doktorskiej, zwalczającej poglądy P. Gassendiego, głównego przeciwnika arystotelizmu, świadczą, że wbrew swym wcześniejszym deklaracjom Ś. oparł się na filozofii Arystotelesa.
W r. 1776 rozpoczął Ś. na Uniw. Krak. wykłady z algebry; miał wielu uczniów, a ich postępy wzbudziły uznanie grona profesorskiego, które przyznało młodemu profesorowi nagrodę, tzw. margaritales, w wysokości 36 złp. miesięcznie. W r.n. uczył arytmetyki algebraicznej, ale wykładu nie ukończył, gdyż oddelegowany przez Hugona Kołłątaja, objął funkcję nauczyciela klasy szóstej w Szkołach Nowodworskich, z pensją 1200 złp. rocznie. Uczył tam hydrostatyki, statyki, logiki, ekonomii politycznej i podstaw medycyny. W wykładach opierał się na dziełach Ch. Wolffa, Antoniego Popławskiego („Zbiór niektórych materii politycznych”, W. 1774) i P. Duponta de Nemours, wprowadzając idee fizjokratyzmu; w dziedzinie medycznej korzystał z prac A. Tissota. Za sukcesy uczniów uzyskał na popisie publicznym pochwałę KEN. Jako profesor matematyki wydał kalendarze na l. 1776 i 1777 (zysk 40 dukatów z każdego rocznika); podjął próbę zdystansowania się od astrologii przez zastąpienie nazwy «Prognostyk astrologiczny» określeniem «Domysł astrologiczny», co jednak w kręgach akademickich nie zostało dobrze przyjęte. Kołłątaj włączył go do współpracy przy reformie Uniw. Krak., powierzając różne zadania; przy katalogowaniu zbiorów bibliotecznych Ś. odnalazł prace związane z działalnością Mikołaja Kopernika. Nakłoniony przez Kołłątaja, który wystarał się dla niego o kredyt, oraz dzięki wsparciu rektora ks. Antoniego Żołędziowskiego i Piotra Rydulskiego, inwestując też własne ok. 400 dukatów, zdecydował się Ś. na podróż naukową. Prezes KEN bp płocki Michał Jerzy Poniatowski polecił mu studia w Getyndze.
We wrześniu 1778 wyjechał Ś. z kraju i przez Lipsk dotarł do Getyngi. Zaskoczony, że nauka odbywała się tam nie po łacinie, lecz po niemiecku, zdecydował się jednak zostać i nauczyć tego języka. Uczęszczał na wykłady z fizyki i astronomii, prywatnie dokształcał się w historii naturalnej, literaturze łacińskiej, inżynierii wojskowej i algebrze wyższej, brał lekcje nie tylko języka niemieckiego, lecz także angielskiego. Mimo trudnych «aż do płaczu i rozpaczy» początków robił postępy pod kierunkiem życzliwego nauczyciela, poety i matematyka, A. Kästnera. Studiował dzieła uczonych brytyjskich, T. Simpsona i C. MacLaurina, a przede wszystkim Szwajcara L. Eulera o rachunku różniczkowym i całkowym, mechanice i optyce. Prosił o wsparcie KEN, lecz go nie otrzymał, natomiast ks. Żołędziowski posłał mu 50 dukatów, a Kołłątaj wystarał się dla niego o pożyczkę 200 dukatów u rodziny Laskiewiczów (Laśkiewiczów) z Krakowa oraz o weksle na pobyt w Paryżu i Amsterdamie.
Z listami polecającymi od uczonych niemieckich wyjechał Ś. w listopadzie 1779 do Holandii. Podczas dwumiesięcznego pobytu w Lejdzie poznał m.in. anatoma P. Campnera, przyrodnika J. N. Allamanda oraz fizyka i chemika J. H. van Swindena. W Utrechcie profesor geometrii tamtejszego uniwersytetu J. F. Hennert zaopatrzył go w listy polecające do uczonych francuskich. W styczniu 1780 znalazł się Ś. w Paryżu. Słuchał wykładów astronomii i korzystał z małego obserwatorium Kolegium Królewskiego pod kierunkiem L. Lefèvra-Gineau. Kontaktował się z astronomem Ch. Messierem, który udostępnił mu swoje obserwatorium w Hôtel de Cluny, a także z członkiem parlamentu D. Desejour. Uczęszczał na wykłady z chemii i fizyki J. d’Arceta, M. Brissona, P. Macquera, B. Sage’a i A. L. Brongniarta, zyskał przychylność N. J. A. de Condorceta i J. d’Alemberta, a P. S. de Laplace zapoznał go z podstawami rachunku prawdopodobieństwa. Dzięki matematykowi J. Cousinowi zawarł bliższą znajomość z J. Delille i przetłumaczył dla niego „Wstęp do bajek” Ignacego Krasickiego. Polaków unikał, jak twierdził, «aby mu czasu nie psuli», bywał jedynie u margrabiostwa Franciszka i Elżbiety Wielopolskich. Poznał Hiszpanów z otoczenia byłego ambasadora Hiszpanii w Warszawie P. d’Arandy, który zaoferował mu dziesięcioletni pobyt w obserwatorium astronomicznym w Madrycie, wraz z wysoką pensją; mimo pogłębiających się trudności materialnych, Ś. propozycję tę odrzucił. Swą sytuację finansową przedstawił ks. Grzegorzowi Piramowiczowi, sekretarzowi Tow. do Ksiąg Elementarnych, z którym widział się w sierpniu 1780. Ostatecznie na początku czerwca r.n. uzyskał od bp. Poniatowskiego 300 dukatów na wyjazd do Wielkiej Brytanii oraz obietnicę KEN powierzenia mu katedry matematyki wyższej w zreformowanym Uniw. Krak., czyli Szkole Gł. Kor., z roczną pensją 6 tys. złp. Ponawiane oferty pracy w Madrycie znowu odrzucił, deklarując, że «będąc Polakiem, winienem moje usługi ojczyźnie i gotów jestem dzielić z nią los, jaki ją czekać może» (Jana Śniadeckiego życie).
Pod koniec lipca 1781 opuścił Ś. Paryż. Zatrzymał się w Wiedniu, gdzie spotkał woj. bełskiego Ignacego Cetnera, agenta polskiego przy dworze wiedeńskim, ks. Ignacego Pokubiattę, szambelana Szymona Corticellego i hetmana polnego kor. Seweryna Rzewuskiego. Zawarł znajomości z uczonymi, m.in. z astronomem M. Hellem oraz z pracującym w Wiedniu holenderskim chemikiem i fizykiem J. Ingenhouszem; w jego pracowni został przedstawiony cesarzowi Józefowi II. Na początku września t.r. przybył do Krakowa, lecz zaraz potem udał się do Warszawy, gdzie zdał relację o swym pobycie za granicą bp. Poniatowskiemu; ten przedstawił go królowi Stanisławowi Augustowi, który po kilku dniach wręczył mu patent na profesora matematyki wyższej od t.r. oraz astronomii od r. 1782. Obejmując w Szkole Gł. Kor. katedrę matematyki wyższej, Ś. wygłosił 9 XI 1781 wykład inauguracyjny na nowy rok akademicki, opublikowany pt. Mowa przy otwarciu nowo rozporządzonych od P. Komisji Edukacy[jnej] Matematycznych nauk… (b.m.r.w.), a następnie na zlecenie członków KEN jako Rozprawa o nauk matematycznych początku, znaczeniu i wpływie na oświecenie powszechne (Kr. 1781). Rozpoczynając regularne wykłady, użył po raz pierwszy w dziejach uczelni do nauczania matematyki języka polskiego. Wzbudziło to opór starej kadry profesorskiej i ostatecznie spowodowało przydzielenie Ś-emu przez KEN jedynie uczniów świeckich; uczniów duchownych pozostawiono tymczasowo dawnym profesorom. W marcu 1782, w corocznym raporcie do tronu, wygłoszonym w rocznicę powstania Tow. do Ksiąg Elementarnych, pochwalił Ś-ego ks. Piramowicz.
W zaostrzonym od jesieni 1781 konflikcie między krakowską kurią biskupią i kapitułą, a reformatorem Szkoły Gł. Kor., Kołłątajem, stał Ś. po jego stronie. Z inicjatywy Ś-ego Szkoła skierowała w kwietniu 1782 wniosek do KEN o przywrócenie Kołłątajowi urzędów i majątków. Po powrocie Kołłątaja do funkcji wizytatora Szkoły Ś. wszedł do powołanej 27 V t.r. rady przy wizytatorze (Rady Wizytatorskiej) i został jej sekretarzem. Najpewniej w czerwcu, a najpóźniej we wrześniu, został sekretarzem Kolegium Fizycznego, a w październiku sekretarzem Szkoły Gł. Kor.; stanowiska te były dodatkowo opłacane. Do obowiązków Ś-ego należało protokołowanie obrad i egzaminów, pilnowanie ceremonii, archiwizacja oraz opiniowanie. Zajmował się też biblioteką oraz uczestniczył w organizowaniu zarządu i pieczy uczelni nad podporządkowanymi jej szkołami w Koronie, w tym nad zapewnieniem im kadry nauczycielskiej. W zakresach, w których „Ustawy Szkoły Głównej” nie normowały działalności sekretarza, samodzielnie wypracowywał i utrwalał normy (m.in. instrukcje wizytatorskie, raporty powizytacyjne); w pracach nad reformą uważał, iż należy uniezależnić Szkołę od KEN, m.in. w sprawie elekcji rektora i nadzoru nad szkołami średnimi. Wspierany przez Kołłątaja, zabiegał o zreformowanie Seminarium dla Kandydatów do Stanu Nauczycielskiego (funkcjonującego od r. 1780 wg nadanych przez Antoniego Popławskiego wzorów zakonnych) i poddanie go pod nadzór Kolegium Fizycznego (do czego jednak nie doszło). Był zwolennikiem zatrudniania nauczycieli świeckich. Ogłosił Prospekt… (Kr. 1782) przygotowywanego podręcznika algebry, a na rozpoczęcie działalności w katedrze astronomii wygłosił 30 IX 1782 Pochwałę Mikołaja Kopernika, akademika krakowskiego, astronomii odrodziciela... („Pam. Lub. za l. 1931—4” T. 2: 1935). Nadal pomagał Kołłątajowi, od lipca 1782 rektorowi-elektowi, w projektach dalszych reform, obejmujących założenie ogrodu botanicznego, obserwatorium astronomicznego, laboratorium chemicznego, gabinetu fizycznego i mineralogicznego, szpitala z oddziałem chirurgii i położnictwa oraz urządzenie drukarni i wydawnictwa podręcznikowego. Miesiące debat prowadzonych w «najlepszej harmonii i przyjacielskiej otwartości» z Kołłątajem i prezesem Kolegium Fizycznego Janem Jaśkiewiczem uważał potem za najpomyślniejszy okres życia. Spędzając Boże Narodzenie t.r. w Pińczowie u Wielopolskich, zabiegał o prezentę na wakujące beneficjum w Książu dla Kołłątaja. Ogłoszone w r. 1783 „Ustawy Komisji Edukacji Narodowej dla stanu akademickiego i na szkoły w krajach Rzeczypospolitej przepisane” uwzględniały wiele postulatów Kołłątaja i Ś-ego.
W r. 1783 opublikował Ś. Rachunku algebraicznego teorię przystosowaną do linii krzywych (Kr. I—II), pierwszą część dzieła zamierzonego na cztery tomy; na własny koszt sporządził do niego tablice algebraiczne, sprowadzając w tym celu czcionki znaków matematycznych. Pod koniec czerwca t.r. udał się do Poznania, gdzie kompletował zakupione przez KEN instrumenty z gabinetu po ks. Rogalińskim, a następnie do Warszawy, gdzie został przyjęty przez króla i bp. Poniatowskiego. Na prośbę władcy dokonał przeglądu jego gabinetów fizycznego i astronomicznego, otrzymał też od niego instrumenty dla Kolegium Fizycznego i planowanego obserwatorium astronomicznego. Zawarł wówczas znajomość z Franciszkiem Zabłockim i sekretarzem KEN Joachimem Gintowtem Dziewałtowskim. Do Krakowa wrócił pod koniec sierpnia, poświęcając się porządkowaniu kasy Szkoły Gł. Kor. Nieustannie wyręczając przebywającego w Warszawie rektora Kołłątaja, odkrył, że dostęp do pieczęci zwierzchnika wykorzystał jego sekretarz Maciej Mirosławski, który samowolnie wydawał patenty doktorskie; Kołłątaj opowiedział się jednak po stronie Mirosławskiego. Między Ś-m a Kołłątajem narastały też nieporozumienia na tle kompetencji; samodzielny sekretarz Szkoły Gł. Kor., współdziałając z Radą Szkoły, przeciwstawiał się nieraz rektorowi. Dopiero na początku r. 1784 stosunki Ś-ego z Kołłątajem unormował Dziewałtowski. Ku czci zmarłego w r. 1783 byłego rektora Ś. wygłosił 8 VI 1784 mowę pt. Krótki zbiór życia i rzeczy j. ks. Antoniego Żołędziowskiego („Prace Nauk. Oddz. Warsz. Kom. do Badania Dziej. Wych. i Szkolnictwa w Polsce” za l. 1925—6 s. 44—8). Współpracując przez trzy miesiące z Jaśkiewiczem, Janem Szasterem i Franciszkiem Scheidtem, przygotował pierwszy w Polsce lot balonem, który wystartował 1 IV 1784 w Krakowie z ogrodu na Wesołej. Udany eksperyment zrelacjonował w Opisaniu doświadczenia czynionego z banią powietrzną (Kr. 1784). Z Bonifacym Garyckim, kierującym Seminarium dla Kandydatów do Stanu Nauczycielskiego, opracował regulamin popisów kandydatów, który wszedł w życie w r. szk. 1784/5. Ś. zastępował w r. szk. 1785/6 nieobecnego Garyckiego w opiece nad kandydatami. Jako sekretarz Szkoły witał 12 V 1786 Feliksa Oraczewskiego przybyłego na wizytację i przygotowującego się do objęcia stanowiska rektora; sporządził dla niego raport o stanie uczelni, dość krytyczny wobec Kołłątaja. Szybko jednak rozczarował się do Oraczewskiego i latem t.r. zgłosił chęć rezygnacji z urzędu sekretarza; nakłoniono go wówczas do pozostania. Wkrótce jednak swojemu zastępcy, Feliksowi Radwańskiemu, zlecił przebudowę budynku pojezuickiego na Wesołej na obserwatorium astronomiczne, po czym powierzył mu sprawowanie funkcji sekretarza. Kończącego szkoły brata Jędrzeja oddał pod opiekę Garyckiego i Jaśkiewicza, a sam ok. 25 III 1787 udał się w drugą podróż naukową, tym razem na własny koszt.
W Wiedniu spotkał się Ś. z Ingenhouszem. W poł. kwietnia 1787 dotarł do Paryża, gdzie odnowił znajomości z Cousinem, Lefèvrem-Gineau i Laplacem, oraz skontaktował się z J. J. Lalandem i J. D. Cassinim. Następnie popłynął do Wielkiej Brytanii; przez Dover i Cambridge przyjechał w 2. poł. maja t.r. do Londynu, który zwiedził, oprowadzany przez posła polskiego w Wielkiej Brytanii, Tadeusza Bukatego. Spędził kilka dni w obserwatorium astronomicznym w Greenwich, a w lipcu astronom T. Hornsby oprowadzał go po obserwatorium w Oksfordzie. Ś. kilkakrotnie odwiedził Slough koło Windsoru, gdzie w obserwatorium F. W. Herschela oglądał w czerwcu t.r. Księżyc, a we wrześniu na teleskopie gospodarza widział bieg Saturna i jego satelitów, oraz odkrytą przed sześciu laty przez Herschela planetę Uran (nazwaną wówczas przez odkrywcę Georgium Sidus) i jej dwa księżyce, a także mgławice, gwiazdy podwójne i wielokrotne. W gabinecie Herschela został przedstawiony królowi Jerzemu III; odtąd bywał na uroczystościach dworskich w londyńskim Pałacu św. Jakuba, a król rozmawiał z nim o sprawach Rzpltej i o KEN. Doświadczenia Herschela i budowę teleskopu zwierciadlanego opisał na prośbę Cassiniego w listach do Cousina. Już w poł. czerwca 1787 prosił KEN o zgodę na przedłużenie pobytu w Wielkiej Brytanii, a o poparcie tej prośby zwrócił sie do rektora Oraczewskiego, deklarując zarazem zamiar rezygnacji z funkcji sekretarza Szkoły Gł. Kor. Oraczewski jednak oczekiwał jego pomocy, pisząc 12 VIII t.r. m.in. «miło by mi było, kochany Śniadesiu, żebyśmy wspólnie jeszcze pracowali». Ś. mimo to 20 IX ponowił prośbę o dymisję; Szkoła wprawdzie odpowiedziała odmownie, ale KEN 31 X wyznaczyła na jego następcę Sebastiana Czochrona. Wielką Brytanię, której klimat mu nie służył, opuścił Ś. w poł. listopada; zabrał zakupione z pomocą Bukatego 200 tomów dzieł pisarzy angielskich oraz instrumenty matematyczne. W Paryżu relacjonował Francuzom stan angielskiej astronomii i badania Herschela oraz opisywał obserwatoria.
Dn. 25 XII 1787 wrócił Ś. do Krakowa; tu przez pewien czas poważnie chorował. Zafascynowany teleskopem Herschela, rozpoczął na początku r. 1788 pisanie nowatorskiej rozprawki Teoria teleskopów akromatycznych (nieukończona, „Kwart. Hist. Nauki i Techn.” T. 47: 2004 nr 3—4). Po powrocie do zajęć w Szkole Gł. Kor. przyłączył się do opozycji wobec rektora Oraczewskiego, a także wobec profesora fizyki ks. Andrzeja Trzcińskiego i w lutym t.r. poparł skargę do KEN kandydatów do stanu akademickiego, a w maju zredagował i podpisał notę profesorów Szkoły do KEN przeciw rektorowi. Mimo to 1 XII, wbrew woli członków Kolegium Fizycznego, ks. Trzciński został mianowany jego prezesem. Zaostrzyło to stosunki na uczelni, a Ś. stanął na czele rewolty młodszych profesorów, zwłaszcza członków Kolegium Fizycznego. Z warszawskimi pijarami, Kołłątajem i Franciszkiem Ksawerym Dmochowskim, założył jesienią 1788 efemeryczne Tow. Krytyczne. Dmochowskiego i Franciszka Siarczyńskiego zainspirował latem 1789 do napisania utworu „Zakus nad zaciekami Wszechnicy Krakowskiej czyli uwagi nad niektórymi tej akademii dysertacjami” (W. 1789), wymierzonego głównie w profesorów Trzcińskiego, Marcina Fijałkowskiego i Jacka Idziego Przybylskiego. Był też głównym redaktorem pisma zbiorowego profesorów Szkoły Gł. Kor. do KEN, wyszczególniającego błędy Trzcińskiego. Jako delegat Kolegium Fizycznego przybył na początku sierpnia t.r. do Warszawy, gdzie 19 VIII złożył zażalenia części profesorów na rektora Oraczewskiego. Ostatecznie jesienią t.r. Oraczewski został odwołany, a Ś-ego mianowano pełnomocnikiem z ramienia Szkoły Gł. Kor. do reformy statutu KEN. Nad reformą Ś. pracował w Warszawie od 10 XI 1789 do 3 I 1790 wspólnie z przedstawicielami Szkoły Gł. W. Ks. Lit., rektorem Marcinem Poczobutem Odlanickim (z którym już wcześniej utrzymywał kontakt korespondencyjny) i Hieronimem Stroynowskim, oraz delegatami KEN, Joachimem Chreptowiczem, Ignacym Potockim i Adamem Kazimierzem Czartoryskim. W listopadzie 1789 przygotował swoje uwagi pt. Początki, na których powinien się zasadzać rząd Szkoły Głównej i Stanu Akademickiego (AGAD, Arch. Publ. Potockich, rkp. 98 s. 632—5), które wpłynęły na treść uchwalonych 2 II 1790 „Ustaw” KEN.
W lutym 1790 wrócił Ś. do Krakowa, gdzie w maju t.r. zaproponowano mu urząd rektora Szkoły Gł. Kor. Propozycji nie przyjął, jednak przy nowym (od maja) rektorze, Józefie Szablu, miał znaczący wpływ na decyzje uczelni. Dn. 12 X t.r. został jednogłośnie obrany prezesem Kolegium Fizycznego; podlegały mu także sprawy katedr lekarskich i szpitala św. Łazarza. Wystarał się o przywrócenie zlikwidowanej przez Oraczewskiego katedry matematyki elementarnej. T.r. napisał Rachunek zdarzeń i przypadków losu, wykładający podstawy rachunku prawdopodobieństwa. Doprowadził do wznowienia t.r. prac budowlanych w obserwatorium astronomicznym; kompletował jego wyposażenie i w l. 1790 i 1791 dokonał obserwacji zaćmień Księżyca. Starał się (m.in. 18 XI 1790 w liście do Kołłątaja) o bezpłatną nobilitację uprawnionych przepisami KEN profesorów szkół głównych. Na propozycję Tadeusza Czackiego złożył jesienią 1790 w Komisji Skarbowej projekt O mappie krajowej (Baliński M., „Pamiętniki o Janie Śniadeckim…” I 204); postulował przedsięwzięcie zamierzone na piętnaście lat, obejmujące pomiary triangulacyjne i zdjęcia terenowe całego kraju (projekt nie został zrealizowany). W okresie Sejmu Wielkiego pozostawał w kręgu Kołłątaja i zapewne był w pewnym stopniu wprowadzony w jego prace i zamiary. Utrzymywał kontakty z Czackim, Krasickim, Piramowiczem, Adamem Naruszewiczem, Franciszkiem Salezym Jezierskim, Janem Dekertem i Franciszkiem Barssem, zbliżył się do «Kuźnicy Kołłątajowskiej». Nowocześnie wyposażone obserwatorium astronomiczne w Krakowie na Wesołej otwarto 1 V 1792 i odtąd Ś. lub Józef Czech (adiunkt w katedrze astronomii od r. 1791) prowadzili codzienne obserwacje, rejestrując ich wyniki (zachowały się dwie księgi, od 13 V 1792 do 3 X 1805). Jako delegat Kolegium Fizycznego prowadził Ś. od jesieni 1790 rozmowy z Komisją CywilnoWojskową woj. krakowskiego, będące etapem sporu z duchowieństwem o zwierzchność nad szpitalem św. Łazarza; w egzekwowaniu swych praw uczelnia napotykała opór zarówno kurii krakowskiej i prymasa Poniatowskiego, jak i pracujących w szpitalu szarytek. Jako delegat Szkoły Gł. Kor. Ś. prowadził w tej sprawie od marca 1792 żmudne negocjacje z KEN i Komisją Policji, przerwane w maju t.r. wybuchem wojny polsko-rosyjskiej.
W przeddzień wojny Ś., zbrojny w «sztuciec wyśmienity […], dwie fuzje i parę pistoletów na strzelanie do Moskali», pisał 29 IV 1792 do sekretarza Szkoły Gł. Kor. Józefa Januszewicza, że «kiedy nas chce Moskwa wziąć za łeb, niechże nas weźmie broniących się aż do upadłego, a tak zginiemy z chwałą, ale [...] im się nie damy» (Korespondencja Jana Śniadeckiego..., II). Jednak w szczytowym momencie działań wojennych wyjechał z kraju, chroniąc się, zapewne w dobrach żywieckich Wielopolskich; wrócił wczesną jesienią t.r. Po drugim rozbiorze i rozdzieleniu w kwietniu 1793 KEN na dwie osobne Komisje Edukacyjne, Koronną i Litewską, udał się 30 V t.r. do Warszawy wydelegowany przez Szkołę, by bronić jej interesów gospodarczych. Uzyskał niewielkie ustępstwa i obietnice wypłaty zaległych pensji profesorskich i nauczycielskich. Następnie wyjechał jako pełnomocnik uczelni na sejm rozbiorowy do Grodna. Oprócz spraw zaległych pensji, odzyskania dóbr probostwa miechowskiego oraz praw do dysponowania dobrami Szkoły Gł. Kor., które znalazły się na ziemiach wcielonych do Rosji i Prus, otrzymał zadanie ubezpieczenia praw i przywilejów uczelni oraz całego stanu nauczycielskiego. Stawił się u Stanisława Augusta, a 20 VI wystosował pismo do ambasadora Rosji J. Sieversa. Z przybyłymi na prośbę Ś-ego z Wilna Poczobutem Odlanickim i Stroynowskim opracował i przedłożył 10 VII «pro memoria» do stanów Rzeczypospolitej, przedstawiając kłopoty finansowe i organizacyjne, a także plany uczelni krakowskiej i wileńskiej. W rezultacie tych starań, a także dzięki wsparciu Stanisława Augusta i protekcji Sieversa, sejm rozbiorowy utrzymał 19 X „Ustawy” z r. 1790 i pozycję szkół głównych, którym przyznał też zwierzchnictwo nad szpitalami klinicznymi. Równocześnie Ś. i Poczobut Odlanicki prowadzili obserwacje astronomiczne, m.in. 5 IX 1793 w Augustowie oglądali w obecności króla i Sieversa zaćmienie Słońca. Dn. 2 XI t.r. został Ś. członkiem honorowym Szkoły Gł. W. Ks. Lit.
W styczniu 1794 wrócił Ś. z Grodna do Krakowa. Sceptyczny wobec talentów wojskowych Tadeusza Kościuszki, został jednak członkiem powołanej 28 III t.r. powstańczej Komisji Porządkowej Cywilno-Wojskowej woj. krakowskiego; wg Michała Balińskiego zajmował się rekrutami i aprowizacją armii, nadzorował zbiórkę i przetapianie kruszców z kościołów i skarbca uniwersytetu. Wykupił wtedy za 60 dukatów łańcuch rektorski ofiarowany przez Annę Jagiellonkę, który później przekazał «Świątyni Sybilli» w Puławach. Po wkroczeniu w czerwcu t.r. wojsk pruskich do Krakowa został z powodu działalności na rzecz insurekcji wyłączony z aktu amnestii; ponownie uszedł na Żywiecczyznę, gdzie zajął się pisaniem rozprawy z zakresu geografii. Do Krakowa pozwolono mu wrócić jesienią 1795. Po przekazaniu 5 I 1796 Krakowa Austrii, Rada Szkoły Gł. Kor. powierzyła m.in. Ś-emu zredagowanie petycji do władz o zachowanie uprawnień uczelni. Wydelegowany 15 I t.r. z Józefem Bogucickim do Wiednia, ułożył Ś. notę o utrzymanie Szkoły i jej polskiego charakteru, skierowaną 24 II do cesarza Franciszka II. W Wiedniu poznał astronoma F. Triesneckera oraz zawarł znajomość (z czasem bliższą przyjaźń) z sawantką, uczoną wdową Antoniną z Morskich Chołoniewską. Został upoważniony do rozmów z baronem Wencelem Margelikiem, wyznaczonym na przełomie marca i kwietnia t.r. na komisarza do prowadzenia spraw Szkoły Gł. Krak. Delegaci wrócili do Krakowa w kwietniu, obroniwszy byt uczelni, uzyskali bowiem utrzymanie jej stanu na pięć lat. Wykłady z matematyki wyższej prowadził Ś. w Krakowie do r. 1797.
W r. 1796 wrócił do kraju brat Ś-ego Jędrzej; Ś. w r. 1797 pomógł mu uzyskać katedrę chemii w Szkole Gł. Wil. Sam również był t.r. zachęcany przez Poczobuta Odlanickiego do objęcia katedry w Wilnie. We wrześniu t.r. przebywał w Wiedniu, gdzie starał się o emeryturę, pozostawiając sobie nadzór nad obserwatorium w Krakowie i nauczanie tam astronomii. Postanowienia w tej sprawie wydano 5 X 1798, powierzając mu kierownictwo obserwatorium oraz pieczę nad zastępcą profesora matematyki wyższej Józefem Łęskim, przydanym także do pomocy w obserwatorium. Rezultaty prowadzonych w Krakowie badań publikował Ś. w l. 1798—1805 w czasopiśmie Triesneckera „Ephemerides astronomicae ad meridianum Vindobonensem”. Wobec przeprowadzanej od r. 1801 reorganizacji Szkoły Gł. Krak., odebrania jej nadzoru nad szkołami średnimi i stopniowej germanizacji, wysłano 17 X t.r., m.in. z inicjatywy Ś-ego, pismo do Gubernium; wywołało to jednak reprymendę władz austriackich i zakaz dalszych interwencji.
Przyjęty w r. 1801 jako członek korespondent do Tow. Warszawskiego Przyjaciół Nauk (TPN), publikował Ś. w jego rocznikach obliczenia i obserwacje astronomiczne (R. 1: 1802 s. 462—527, R. 3: 1804 s. 153—77); na tych łamach ogłosił też czytaną na posiedzeniu TPN 15 V 1802 rozprawkę O obserwacjach astronomicznych (R. 1: 1802 s. 432—61). Napisał pracę propagującą dorobek Kopernika i 31 VIII 1802 przesłał ją do Warszawy; odczytana przez Stanisława Staszica 16 XI t.r. na posiedzeniu TPN pt. O Koperniku. Rozwiązanie zadania, które Towarzystwo Warszawskie Przyjaciół Nauk do odpowiedzi ogłosiło („Nowy Pam. Warsz.” T. 8—9: 1802—3 oraz „Roczniki TPN” R. 2: 1803 s. 83—192, wyd. osobne, W. 1807), została gorąco przyjęta. Niezadowolony z dokonanego przez Waleriana Tęgoborskiego przekładu pracy na język francuski (W. 1803), Ś. sam przystąpił do tłumaczenia, które w wersji poprawionej ukazało się w l. 1818 (W.) i 1820 (Paris). Wydano również przekłady niemiecki (Berlin 1810), rosyjski (Pet. 1821), angielski (Dublin 1823) i włoski (Fiesole 1830, Pisa 1830), a także streszczenie perskie (Delhi 1826). Wkrótce po odkryciu planetoid Ceres i Pallas prowadził Ś. w r. 1802 ich obserwacje. Nawiązał kontakt z astronomem niemieckim F. X. Zachem i rezultaty różnych obserwacji przesyłał t.r. do wychodzącego w Gotha „Monatliche Correspondenz zur Beförderung der Erdund Himmelskunde”. Zach włączył Ś-ego do grona odbiorców „Connaisance du Temps”, biuletynu rozsyłanego przez francuskie Bureau des Longitudes w celu standaryzacji obliczeń czasu i położenia geograficznego. Zaproszenia do wąskiego, elitarnego grona stałych obserwatorów Bureau Ś. nie przyjął. Do praktycznego zastosowania matematyki i astronomii powrócił w pracy Jeografia czyli opisanie matematyczne i fizyczne Ziemi (W. 1804, wyd. poprawione, Wil. 1809, Wil. 1818), którą od kwietnia 1803 przesyłał do TPN na ręce prezesa, Jana Chrzciciela Albertrandego. W podręczniku tym przystępnie wykładał i systematyzował wiedzę o Ziemi, opartą na matematyce, fizyce i astronomii, prostując przy tym błędne opinie i wprowadzając polską terminologię. W l. 1802 i 1803 Stroynowski i Czacki bezskutecznie zachęcali go do objęcia katedry w Wilnie.
Widząc niekorzystne zmiany i przewidując likwidację krakowskiej uczelni, Ś. latem 1803 złożył dymisję. Odrzucił propozycję objęcia kierownictwa obserwatorium w Bolonii. W lipcu t.r. wyruszył przez Puławy do Warszawy, skąd w towarzystwie Chołoniewskiej udał się do Saksonii, gdzie odwiedził Zacha. Od listopada przebywał z Chołoniewską w Paryżu. Podróż wzbudziła podejrzenia rodaków, że sekretnie ożenił się, jednak w liście z 18 III 1804 z Paryża do Dmochowskiego wyjaśnił: «mojej independencji nie dałbym za całe królestwo Peru, a nie będąc w stanie zrobić losu kobiecie […], nie chciałbym tego losu z rąk jej odbierać». Na dzieło Ch. F. Villersa „Essai sur l’esprit et l’influence de la réformation de Luther” (Paris 1804), ukazujące Polskę jako kraj zacofany intelektualnie i nietolerancyjny, replikował wydanym własnym kosztem pismem Réfléxions sur les passages relatifs à l’historie et aux affaires de la Pologne, insérés dans l’ouvrage de M. Villers (Paris 1804, przekł. polski, „Nowy Pam. Warsz.” T. 15: 1804 nr 43), dowodząc, że Polska była azylem różnowierców, a wojen religijnych unikała z niechęci do prześladowania kogokolwiek. Zwiedził następnie Holandię i Włochy; był w Mediolanie, a w Rzymie na przełomie l. 1804 i 1805 spotkał Stanisława Poniatowskiego, bratanka Stanisława Augusta, który namawiał go do napisania dziejów tego władcy i wyrażał gotowość udostępnienia jego archiwum. W relacjach z podróży Ś. wyrażał niezadowolenie z napoleońskich porządków w Europie. Odwiedził Wiedeń, gdzie kontaktował się z Józefem Maksymilianem Ossolińskim, a w maju 1805 wrócił do Krakowa.
Latem 1805 otrzymywał Ś. od Poczobuta Odlanickiego oraz kuratora Wileńskiego Okręgu Naukowego, Adama Jerzego Czartoryskiego, propozycje objęcia w Wilnie kierownictwa obserwatorium astronomicznego oraz urzędu rektora Uniw. Wil. W sierpniu t.r. gościł w Łańcucie, gdzie do nalegań przyłączył się A. K. Czartoryski, wg świadków przyklękając przed Ś-m. Nakłaniał Ś-ego także Czacki, który wzywał go do Petersburga na rozmowy z kuratorem i z ministerium. W październiku Ś. wyraził zgodę na objęcie obserwatorium, nadal jednak bronił się przed rektorstwem. Obie propozycje przyjął ostatecznie wiosną 1806. W czerwcu t.r. dotarł do Wilna; tam na rozmowy z nim wysłany został, delegowany przez kuratora, wizytator szkół gub. wileńskiej Ludwik Plater. W trakcie rozmów prowadzonych od 17 VII Ś. stawiał wysokie wymagania finansowe (w tym zabezpieczenie emerytury u władz austriackich). Latem wyjechał do Czackiego do Porycka, a stamtąd do Krzemieńca, gdzie zapoznał się z nowo otwartym gimnazjum wołyńskim. Odwiedził też Kołłątaja w Tetylkowcach na Wołyniu. Na krótko, przez Łańcut i Sieniawę, przybył do Krakowa, lecz już 4 X był ponownie w Porycku i tam 6 (lub 8) X podpisał umowę z Uniw. Wil. na trzy lata. Decyzja Ś-ego, by przenieść się do Wilna, spowodowała zapewne zerwanie z Chołoniewską, przeciwną wyjazdowi do Wilna; po rozstaniu Ś. martwił się jej «melancholią» (zmarła w r. 1812). Dn. 8 XI 1806 zgromadzenie profesorów na sesji nadzwycz. jednogłośnie obrało Ś-ego astronomem obserwatorem Uniw. Wil. Również jednogłośnie obrano go na publicznym posiedzeniu 4 I 1807 rektorem na trzyletnią kadencję, lecz wiadomo było, że nastąpiło to wbrew woli części grona pedagogicznego (m.in. filologa klasycznego G. E. Groddecka), natomiast z silnym poparciem A. J. Czartoryskiego oraz przy życzliwości ministra oświaty Rosji P. Zawadowskiego. Na początku lutego t.r. opuścił Ś. Poryck i 18 II przybył do Wilna; 24 II rozpoczął urzędowanie. Jego uposażenie jako rektora wyniosło 1200 rb., a jako astronoma obserwatora 3 tys. rb. Dn. 12 III prowadził pierwsze posiedzenie, sławiąc zasługi dla oświaty cesarza Aleksandra I. Mimo przeprowadzki do Wilna utrzymywał kontakt z uczelnią krakowską, m.in. przez wiele lat korespondował z jej profesorami: Wincentym Szasterem oraz Franciszkiem Szopowiczem, swym uczniem.
Wkrótce po objęciu urzędu zajął się Ś. likwidowaniem zatargów, wywołanych skutkami wojny rosyjsko-francuskiej w r. 1807, m.in. interweniował u gen.-gubernatora wileńskiego A. Rimskiego Korsakowa w sprawie budynków uczelni zarekwirowanych na potrzeby wojska. Problemy stwarzało też uporządkowanie systemu szkolnego w przyłączonym do Rosji obwodzie białostockim. Ś. starał się utrzymać dobra beneficjalne jako zabezpieczenie emerytowanych wykładowców duchownych oraz nawiązujące do KEN obrócenie majątków poduchownych na rzecz edukacji publicznej, sprzeciwiał się natomiast zamiarom włączenia funduszy edukacyjnych do ogólnych dochodów państwa. Zmagał się z odziedziczonym po poprzednim rektorze Stroynowskim konfliktem między profesorami cudzoziemcami, a niżej opłacanymi rodakami. Na wezwanie kuratora A. J. Czartoryskiego wyjechał 18 VII t.r. do Petersburga, gdzie z nim i Czackim ustalał plany urządzenia uniwersytetu, m.in. projekt Komisji Sądowo-Edukacyjnych dla odzyskiwania i wykorzystania funduszów pojezuickich. Poznał wtedy N. Fussa, sekretarza Imperatorskiej Akademii Nauk, i nawiązał z nim korespondencję naukową. Dn. 30 VIII wrócił do Wilna i szczegółowo poinformował A. J. Czartoryskiego o sytuacji uczelni. Gdy dla opracowania sposobu zarządzania szkołami podległymi Uniwersytetowi powołano 3 X, na rok, tymczasowy Komitet Szkolny, Ś. na tym forum współpracował z sekretarzem Rady uczelni Szymonem Malewskim, a także z Józefem Mickiewiczem i Stanisławem Bonifacym Jundziłłem. Zreformował Seminarium dla Kandydatów do Stanu Nauczycielskiego, na którego czele jesienią t.r. stanął Jundziłł. Pracował nad powołaniem wileńskiej i krzemienieckiej Komisji Sądowo-Edukacyjnych; uroczyste otwarcie komisji wileńskiej nastąpiło 27 IV 1808, a Mowę z tej okazji opublikował Ś. w tomie drugim Pism rozmaitych (Wil. 1814). Odmienne koncepcje finansowania i działania obu komisji, znaczne różnice programowe szkół oraz dążność do faworyzowania Krzemieńca i uniezależnienia się od Wilna, doprowadziły wkrótce do konfliktów między Ś-m a Czackim.
Dn. 1 III 1808 utworzył Ś. przy Uniwersytecie pierwszą na ziemiach zaboru rosyjskiego świecką szkołę dla Żydów; uczyła ona języka polskiego zarówno żydowskich nauczycieli, jak i dzieci. Dn. 29 VI t.r. zwrócił się do wileńskiego kahału o wyznaczenie dwóch pełnomocników dla opracowania z adiunktem Uniw. Wil. Kazimierzem Kontrymem projektu otwarcia w Wilnie stałych szkół początkowych dla Żydów. Już jednak 1 IX szkoła żydowska przy Uniwersytecie, nieciesząca się poparciem kahałów, zakończyła działalność. W Seminarium dla Kandydatów do Stanu Nauczycielskiego zabezpieczył Ś. miejsce dla kształcenia po polsku nauczycieli protestanckich. Doprowadził do zawarcia 25 III 1808 umowy z wileńskimi augustianami oraz do otwarcia 2 VI t.r. podporządkowanego Uniwersytetowi Seminarium Głównego, kształcącego księży katolickich obrządku łacińskiego i greckiego. Inicjatywa ta, wzorowana na rozwiązaniach józefińskich, wzbudziła sprzeciw kleru diecezjalnego i Stolicy Apostolskiej, lecz mimo to zdołano zobowiązać seminaria diecezjalne do wysyłania na naukę do Wilna kandydatów ze wszystkich sześciu diecezji Wileńskiego Okręgu Naukowego, a zakony (z wyjątkiem nauczających) do finansowania seminarium. Dn. 4 VII otworzył Ś. pierwszą na wileńskiej uczelni katedrę teologii pastoralnej. Utworzył też katedrę matematyki elementarnej, a wg Józefa Bielińskiego również szkołę dla głuchoniemych (o zgodę na nią wystąpił do min. oświaty w grudniu 1810). Ograniczył natomiast uprawnienia Rady Uniwersytetu.
Niechętnie nastawiony do werbowania uczonych cudzoziemców, obawiając się, że powieli to sytuację Petersburga, gdzie «stolica kraju słynąć będzie za granicą, ale naród i jego mieszkańcy zostaną w ciemności», Ś. ostatecznie wstrzymał obsadzanie katedr obcokrajowcami. Kandydatom na katedry stawiał warunek prowadzenia wykładów w języku polskim. Wzbudziło to liczne kontrowersje i w r. 1810 A. K. Czartoryski pisał do syna o Ś-m, że za lekceważenie Niemców «trzeba mu uszu natrzeć mocno». Równocześnie na niedocenianie przez Ś-ego nauk humanistycznych skarżył się Groddeck, a aspirujący do urzędu rektora lekarz Józef Frank skrytykował w r. 1809 przed kuratorem A. J. Czartoryskim metody zarządzania przez Ś-ego Uniwersytetem. Nadmierne uprzywilejowanie nauk ścisłych budziło również niezadowolenie kuratora, który dał temu wyraz w uwagach po wizytacji w r. 1808, a następnie w liście z reprymendą z 3 VIII r.n. Konflikt podsyciła w l. 1809—11 sprawa nominacji na katedrę wymowy; dla zwiększenia szans Polaka, Ś. usunął z komisji oceniającej nie najlepiej władających polszczyzną filologów, a decyzję pozostawił profesorom z innych wydziałów, m.in. bratu Jędrzejowi. Konkurs wygrał Euzebiusz Słowacki z Krzemieńca, natomiast na protest Groddecka Ś. odpowiedział Uwagami nad pismem konkursowym i jego krytyką (Pisma rozmaite, Wil. 1814 II). Przez cały czas pracy na stanowisku rektora był czynny jako astronom. Wyniki prac ogłaszał w l. 1807—24 w „Mémoires de l’Académie Impériale des Sciences de St. Petersbourg”, a w l. 1813—28 również w „Berliner Astronomisches Jahrbuch”; wysyłał je też do Inst. Narodowego do Paryża i do F. W. Bessela na uniw. w Królewcu.
Mimo wszystkich zastrzeżeń, Ś. po upływie kadencji rektorskiej cieszył się nadal poparciem A. J. Czartoryskiego; w rezultacie przyjął propozycję ponownego kandydowania na urząd rektora i 14 I 1810 został obrany większością głosów. Etat astronoma obserwatora przedłużono mu na siedem lat. Wobec groźby utraty emerytury należnej za pracę na Uniw. Krak. udał się w lipcu t.r. do Krakowa. Po powrocie włączył się w prace powołanego już w r. 1806 komitetu do naprawy struktury i ustaw wileńskiej uczelni i wpłynął na treść projektu „Ustaw” regulujących system oświatowy i wzmacniających władzę rektora. „Ustawy”, przedstawione w r. 1810 nowemu ministrowi oświaty, A. K. Razumowskiemu, zostały jednak przez niego odrzucone. W czasie obu kadencji rektorskich Ś. powołał także katedry farmacji (1810) i fizjologii oraz Szkołę Rysunku, którą w r. 1811 objął Jan Rustem. Odrzucił natomiast złożoną w r. 1810 propozycję utworzenia katedry języków orientalnych i zatrudnienia niemieckiego znawcy języka chińskiego J. Klaprotha. Gdy zaś Jan Znosko starał się t.r. o utworzenie katedry ekonomii politycznej, przystał jedynie na wykłady z tego kierunku. Powołał kliniki chirurgiczną i położniczą oraz wybudował teatr anatomiczny, zakład weterynarii i audytorium historii naturalnej. Wprowadził zwyczaj cyklicznych, publicznych debat i odczytów, angażując w to całe grono pedagogiczne Uniwersytetu. Po śmierci Poczobuta Odlanickiego przedstawił 30 VI na zakończenie roku akademickiego odczyt Żywot uczony i publiczny Marcina Odlanickiego Poczobuta (Wil. 1810). Dn. 22 V (st.st.) 1811 został członkiem korespondentem Akad. Nauk w Petersburgu.
Ś. objął opieką szkoły średnie w ośmiu guberniach ziem litewsko-ruskich; za jego rządów rektorskich utworzono gimnazja akademickie w Witebsku i Mohylewie (oba 1808), Kijowie (1810), Białymstoku (1811) i Winnicy (1814), kilkanaście szkół powiatowych (m.in. w Kownie i Mołodecznie) i zakonnych oraz szkołę powiatową ewangelicko-reformowaną w Kiejdanach. Rozesłał ankiety do duchowieństwa i do kahałów, prosząc o informacje na temat prowadzonych przez nie szkół; z jego inicjatywy opracowywano programy dla tych szkół, a szkoły zakonne zobowiązano do wprowadzenia jednolitych, przygotowanych przez Uniwersytet, podręczników. Uznając, że szkoły parafialne «otwarte są dla ludzi jakiego bądź wyznania» oddzielono katechizm od elementarza. Natomiast bezskutecznie starał się Ś. o wprowadzenie jednolitych programów nauczania w zachowanych na Białorusi szkołach jezuickich, deprecjonując w pismach do władz oświatowych ich system nauczania; w rezultacie jezuici zaczęli go przedstawiać jako wroga religii. Zapewne w związku z tymi denuncjacjami Ś. podkreślał 15 IX 1811 w przemówieniu rektorskim O instrukcji religijnej, że szerzenie oświaty należy łączyć ze «światłem religii i prawidłami czystej pobożności». Ostatecznie jednak szkolnictwo jezuickie wymknęło się spod kurateli Uniwersytetu i 12 I 1812 powstała niezależna od niego jezuicka szkoła wyższa, Akademia Połocka. Dla biblioteki Uniw. Wil. zakupił Ś. na początku t.r. księgozbiór Joachima Chreptowicza i rękopisy Albertrandego, z czasem sprowadził też rękopisy Macieja Dogiela oraz kolekcje minerałów Romana Symonowicza i Michała Walickiego. Podczas rozpoczętego 26 IV pobytu w Wilnie cesarza Aleksandra I był przez niego kilkakrotnie przyjmowany.
Po wkroczeniu 28 VI 1812 do Wilna wojsk francuskich, Ś. został zaproszony z profesorami Uniw. Wil. do stawienia się 30 VI t.r. przed cesarzem Napoleonem. Władca wyraził uznanie dla «sławnego astronoma» i nawiązał do jego polemiki z Villersem w obronie godności Polski, z kolei Ś. chwalił politykę oświatową Aleksandra I. Był jeszcze kilkakrotnie dopuszczany przed oblicze Napoleona i skutecznie zapobiegał zajmowaniu gmachów uniwersyteckich na lazarety i koszary. Dn. 7 VII wszedł do powołanej 1 VII przez Napoleona Komisji Tymczasowej Rządu W. Ks. Lit., obejmując Komitet Oświecenia i Religii. Na tym stanowisku zapobiegł niesprawiedliwemu opodatkowaniu członków uczelni przez władze miejskie, uzyskał zwrot zagrabionych kas szkolnych, a przeciwstawiając się gubernatorowi Wilna D. van Hogendorpowi, zdołał ocalić kasę Uniwersytetu przed konfiskatą na rzecz francuskiej Wielkiej Armii. Osobiście ochraniał przed grabieżą zbiory uczelni, musiał jednak oddać gmach Uniwersytetu na potrzeby szpitala wojskowego. Mimo licznego uczestnictwa młodzieży w działaniach wojennych oraz wyjazdów profesorów doprowadził do rozpoczęcia r. akad. 1812/13, a także roku szkolnego w podległych departamentach i zapewnił kadrze obniżone, ale stałe dochody. W listopadzie 1812 opracował dla władz francuskich raport o stanie finansów edukacyjnych na Litwie. Był jeszcze 2 XII t.r. na balu w Wilnie w rocznicę koronacji Napoleona, po czym jako jedyny z Komisji Tymczasowej pozostał w mieście, by zabezpieczyć egzystencję uczelni.
Po wkroczeniu 10 XII 1812 do Wilna armii rosyjskiej Ś. sporządził 19 XII t.r. raport dla ministra Razumowskiego o pięciu miesiącach pod rządami Francuzów. W r. 1813 starał się odbudować system szkolny sprzed wojny, jednak szkoły gub. wołyńskiej, podolskiej i kijowskiej wyjęto spod zarządu Uniw. Wil., podporządkowując je bezpośrednio ministrowi. Ignorowany przez niechętnego mu Razumowskiego, przedłożył w lutym t.r. A. J. Czartoryskiemu zamiar dymisji, który następnie ponawiał w marcu i kwietniu. Na cześć byłego ministra oświaty przedstawił 30 VI Żywot Piotra hrabi Zawadowskiego (Wil. 1813, skrócona wersja w jęz. rosyjskim w: „Severnoj archiv” 1822, całość w: „Otečestvennyje zapiski” 1830), a na początek roku akademickiego wygłosił 15 IX 1813 mowę Dzieła łaskawości Aleksandra I, przy pomyślności oręża. Na posiedzeniu Uniw. Wil., 15 XI t.r., odczytał rozprawę O języku narodowym w matematyce (Pisma rozmaite, Wil. 1814 II). W r. 1813 sporządził pośmiertny Żywot literacki Hugona Kołłątaja z opisaniem stanu Akademii Krakowskiej, w jakim się znajdowała przed rokiem reformy 1780 (Wil. 1814). Rozprawę tę, wraz z pracami o Koperniku i Poczobucie Odlanickim, włączył do tomu pierwszego Pism rozmaitych, zatytułowanego Żywoty uczonych Polaków. Na tom drugi złożyły się mowy z różnych okazji oraz artykuły z czasopism, w tym rozprawka O metafizyce, zawierająca całość oświeceniowych poglądów Ś-ego oraz jego krytykę filozofii I. Kanta. Pisma rozmaite wydano w r. 1814 w Wilnie; w r. 1823 w Paryżu opublikowano ich przekład francuski.
Sytuacja Ś-ego jako rektora w dalszym ciągu nie była łatwa. Działał przeciw niemu samozwańczy (po śmierci 8 II 1813 Czackiego), popierany przez Razumowskiego, wizytator szkół gub. podolskiej i wołyńskiej, Filip Plater. Ś. protestował przeciw wypłacaniu poborów profesorom, którzy w r. 1812 opuścili uczelnię i udali się do Petersburga, oraz krytykował projekt Razumowskiego z r. 1814, utrudniający dostęp do studiów młodzieży nieszlacheckiej. W lutym t.r. ponowił prośbę o dymisję. Bronili go jednak, powołując się na ogłoszoną amnestię, A. J. Czartoryski, prezes Lit. Komisji EdukacyjnoSądowej Tomasz Wawrzecki oraz senator Michał Kleofas Ogiński. W r. akad. 1814/15 zdecydował Ś. jako rektor o powierzeniu zastępczo wykładów z historii powszechnej Joachimowi Lelewelowi (chociaż go nie cenił), na katedrę teologii dogmatycznej powołał ks. Andrzeja Benedykta Kłągiewicza, a wykłady z literatury oddał po śmierci (10 XI 1814) Słowackiego w ręce Leona Borowskiego. Ostatecznie jednak, rozporządzeniem ministra Razumowskiego, został usunięty z rektorstwa; odczytał 1 III 1815 to rozporządzenie, a nazajutrz oddał urząd wyznaczonemu przez ministra Janowi Lobenweinowi. Na cześć Ś-ego uczniowie urządzili 24 VI t.r. bal imieninowy, a powstałe 9 XII w Krakowie Tow. Naukowe powołało go jeszcze t.r. na członka honorowego. Ś. pozostał na stanowisku astronoma obserwatora.
W r. 1815 publikował Ś. w dwóch pierwszych tomach „Dziennika Wileńskiego” fragmenty rozprawy w formie listów pt. O języku polskim; przedrukowane w „Pamiętniku Lwowskim” (T. 1: 1816) i „Pamiętniku Warszawskim” (T. 6: <1816>, T. 7: <1817>), a w przekładzie N. G. Anastasewicza w „Vestniku Jevropy” (1815), traktowały język jako wyznacznik tożsamości narodowej, postulując, by był on «prosty, jasny i dostatni». W styczniu 1816 przybył Ś. na prośbę A. J. Czartoryskiego do Warszawy; wspólnie naradzali się nad sprawami Uniw. Wil. oraz szkół na Litwie i Wołyniu, próbując pozyskać przychylność komisarza N. Nowosilcowa. Dla ulubionej bratanicy, Zofii (zob. Balińska Zofia), zrecenzował wtedy Ś. powieść Marii Wirtemberskiej w artykule Malwina. List stryja do synowicy, pisany z Warszawy 31 stycznia 1816 (Pisma rozmaite, Wil. 1818 III). Przeredagowawszy rękopis z r. 1790 o rachunku prawdopodobieństwa, ogłosił rozprawki O rachunku losów („Dzien. Wil.” 1817 nr 36, wyd. osobne, Wil. 1817) oraz Trygonometria kulista analitycznie wyłożona do użycia uczących się w Imp. Wil. Uniwersytecie (Wil. 1817, wyd. 2 uzupełnione, Trygonometria […] Dzieło przystosowane do rozmiaru Ziemi i do zadań astronomicznych, Wil. 1820, przekł. niemiecki, Leipzig 1828).
Mimo odejścia z urzędu rektora zachował Ś. dotychczasowe wpływy. Korespondując w sprawach edukacji z A. J. Czartoryskim, przyczynił się w r. 1816 do utrzymania Komisji Sądowo-Edukacyjnych oraz do wybrania w listopadzie t.r. nowego rektora Uniw. Wil., Malewskiego. Brał udział w składkach na pomnik księcia Józefa Poniatowskiego w Warszawie, wspierał kolportaż „Słownika języka polskiego” Samuela Bogumiła Lindego i prac Sebastiana Sierakowskiego, opatrywał listami polecającymi jadących studiować zagranicą (m.in. swego ucznia i asystenta, astronoma Piotra Sławińskiego). Przetłumaczona na język rosyjski i wydana w r. 1817 w Charkowie Jeografia…, została w Rosji zalecona jako podręcznik. Gdy t.r. upłynął termin kontraktu na astronoma obserwatora, niedomagający Ś. rozważał wyjazd z Wilna i przejście na emeryturę; namawiano go w tym czasie na powrót do Krakowa. W r. 1819 został odznaczony Orderem św. Włodzimierza III kl.
W l. 1817—22 zamieszczał Ś. w „Dzienniku Wileńskim” (T. 1: 1816, T. 1: 1818, T. 1: 1819, T. 1: 1820, T. 1: 1821, T. 1: 1822) wyniki swych obserwacji pt. Rok meteorologiczny w Wilnie. Przygotował tom trzeci Pism rozmaitych, pt. Listy i rozprawy w naukach (Wil. 1818), zawierający m.in. prace O języku polskim, O literaturze, analizującą związek między kulturą umysłową a rozwojem języka, oraz O logice i retoryce, poświęconą nauczaniu zasad wymowy. W opublikowanej w styczniu 1819 w „Dzienniku Wileńskim” (T. 1) rozprawie O pismach klasycznych i romantycznych nawiązał do pracy Kazimierza Brodzińskiego „Uwagi nad duchem poezji polskiej” („Pam. Warsz.” T. 10: 1818, znane jako „O klasyczności i romantyczności tudzież uwagi…”) i zaatakował rodzący się w Polsce romantyzm jako kierunek przeciwny naturze, godzący w prawidła moralne i zdrowie psychiczne; pisał m.in. «uciekajmy od romantyczności, jako od szkoły zdrady i zarazy!». W ogłoszonej w tym samym tomie „Dziennika Wileńskiego” pracy O filozofii (przekłady rosyjskie: Moskwa 1818, Charków 1818) przedstawił ramowy i systematyczny wykład, rozpoczynając od genezy i miejsca filozofii na tle nauk oraz ponownie atakując myśl Kanta, m.in. w słowach «kiedym pierwszy raz czytał Kanta, rozumiałem, że jest to satyra na rozum ludzki i na nauki osiemnastego wieku». W Przydatku do pisma „O filozofii” („Dzien. Wil.” T. 2: 1820, wyd. osobne, Wil. 1820, przekł. rosyjski 1823) zakwestionował kantowską definicję rozumu czystego i praktycznego. Prace te wydano w r. 1821 w Krakowie staraniem Szopowicza jako Pisma […] o filozofii Kanta (Kr. 1821). W r. 1822 opublikował Ś. ostatni tom Pism rozmaitych, pt. Rozprawy filozoficzne (Wil.); zamieścił tam także dzieło Filozofia umysłu ludzkiego czyli rozważny wywód sił i działań umysłowych (wyd. osobne W. 1834), raz jeszcze krytykując kantyzm, lecz także atakując francuski materializm, nazwany «prawdziwym zabójstwem obyczajów, religii i porządku towarzyskiego». Poglądy filozoficzne Ś-ego były zgodne z duchem epoki, lecz ostra krytyka Kanta wynikała z niepełnego rozumienia, czy niedocenienia jego filozofii. Ś. podkreślał nadrzędną rolę matematyki w myśleniu logicznym oraz «wieczną i nieporuszoną prawd matematycznych pewność». Uznawał, że «jak religia, tak rozum są darami Nieba, więc się łączyć razem i wspierać powinny [...] do godnego uwielbienia Boga». Uczony-deista i pragmatyk-patriota twierdził, że «prawdziwy Polak [...] powinien się w cichości ćwiczyć i oświecać [...] w poznanie i zgłębienie dawnych swych przywar, azaliż łaskawe Nieba nie zjawią dla niego czasów szczęśliwych». Obawiał się wpływu metafizyki na umysły w Polsce, sądząc, że to rzecz «najniebezpieczniejsza dla kraju zaczynającego się porządnie uczyć» (I. Chrzanowski).
Ś. był w Polsce pionierem rachunku prawdopodobieństwa. Współtworzył polską terminologię naukową, choć niektórych z przypisywanych mu terminów (pochodna, średnica, całka, różniczka) użył przed nim ks. Józef Jakubowski, nauczyciel Szkoły Artylerii Kor. (którego podręcznik Ś. recenzował). Jego Rachunku algebraicznego teoria wyprzedzała czasy i potrzeby społeczne, ale rozchodziła się ze składów księgarskich wolno, gdyż nauczyciele woleli słabsze, za to tańsze przekłady z języków obcych. Ś. m.in. z pomocą Szopowicza rozprowadzał tę pracę w małych partiach jeszcze w l. dwudziestych XIX w. Zamierzonych czterech tomów, także o rachunku różniczkowym i całkowym, ostatecznie nie napisał. W tym czasie Ś. w dalszym ciągu utrzymywał kontakt ze środowiskami Warszawy i Krakowa. Na zaproszenie Uniw. Warsz. wyjechał w październiku 1819 do Warszawy i jego opinia zdecydowała o ulokowaniu obserwatorium astronomicznego Uniw. Warsz. w Ogrodzie Botanicznym. Szopowicz w liście z 16 II 1820 namawiał go do przyjęcia godności rektora UJ, także Stanisław Wodzicki, prezes Senatu Wolnego Miasta, zapraszał go w r.n. do Krakowa. W marcu 1824 złożył Ś. prośbę o przejście na emeryturę; miał trudności z uzyskaniem przyrzeczonej sumy, lecz ostatecznie reskryptem Aleksandra I z 3 XI t.r. otrzymał emeryturę w wysokości 1500 rbs. rocznie. Odszedł z kierowania wileńskim obserwatorium i odtąd nadzorował budowę domu bratanicy, Zofii, w Jaszunach koło Wilna. W r. 1828 tam zamieszkał i t.r., zaproszony przez J. M. Quérarda, redaktora „La France littéraire, ou Dictionnaire bibliographique des savants, historiens et gens de lettres de la France”, napisał autobiografię oraz biografię brata, Jędrzeja (obie po francusku), a także wspomnienia pt. Jana Śniadeckiego życie przez niego samego opisane (wszystkie wyd. Kr. 1932). W Jaszunach przyjął w r. 1828 syna Euzebiusza Słowackiego, Juliusza. Ufundował zapis testamentowy dla studentów astronomii uniwersytetów Krakowskiego i Wileńskiego. Wg świadectwa Balińskiego czytywał w tym czasie utwory Adama Mickiewicza «razem z dziełami Byrona» i «zdawał się żałować uprzedzeń swych przeciw romantyczności». Zmarł 21 XI 1830 w Jaszunach, został pochowany na tamtejszym cmentarzu.
Ś. przeżył w młodości zawód miłosny, który skłonił go do porzucenia myśli o małżeństwie, był natomiast bardzo oddany rodzinie brata, Jędrzeja. Bratankiem Ś-ego był Józef Konstanty Śniadecki (1799—1859, zob.), żonaty z Antoniną (zob. Śniadecka Antonina), córką Kazimierza Sulistrowskiego (zob.), siostrzenicą Ignacego (zob.) i Mikołaja (1788—1835, zob.) Abramowiczów, siostrą Konstancji, zamężnej za Aleksandrem Skirmuntem. Oprócz Zofii, zamężnej za Michałem Balińskim (zob.), bratanicą Ś-ego była także Ludwika Śniadecka (zob.), towarzyszka życia Michała Czajkowskiego (1804—1886, zob.).
Wg Balińskiego Ś. był człowiekiem żywym, wesołym, otwartym i koleżeńskim; zwłaszcza w okresach wakacji nie stronił od rozrywek, z zapałem polował, lubił dobre wina. Wg Zygmunta Rewkowskiego «niski, żwawy, z białymi zupełnie włosami i harcapem, we fraku, przy trzewikach i pończochach, był to staruszek»; «codziennie słuchał prymarii u św. Jana w kościele», a «wszyscy go więcej lękali się, niż kochali i szanowali» (W. Więsław). Wg Stanisława Morawskiego był to «mąż wielkich zasług i sławy, ale dumny i twardy, suchego serca i zarozumiały pedant». Sam Ś. dostrzegał swój porywczy charakter, deklarował przy tym «zasady religii i uczciwości głęboko wyryte w sercu» (list do bratanicy, Ludwiki w B. Nauk. PAU i PAN w Kr., rkp. 6230/5). We wstępie do wydanych pośmiertnie siedmiotomowych Dzieł (W. 1837—9) pisał Baliński, że są one «treściwym i wiernym obrazem pięćdziesięcioletniego zawodu niezmordowanych prac i niezachwianej prawości człowieka, który był świadkiem, potężnym działaczem i typem dwóch epok cywilizacji naszego kraju. W nim instrukcja publiczna całego narodu znalazła punkt oparcia i można rzec uosobienie swoje». Zdaniem Juliusza Słowackiego «ten człowiek po upadku i wymarciu stanisławowskich czasów wziął w Polszcze berło ducha i utrzymywał je aż do r. 1831; nie słowem ani czynem, ale prosto siłą w sercu będącą, duchem, który w nim przybrał kształt brązowego posągu i wielkością jakąś tajemniczą działał na ludzi. Nikt nie zbliżył się do tego człowieka bez trwogi i poszanowania». W powstałej w styczniu 1821 balladzie „Romantyczność” Mickiewicza („Ballady i romanse”, Wil. 1822) Ś. był pierwowzorem starca ze «szkiełkiem i okiem», wyznawcy «prawd martwych», nieznającym «prawd żywych».
Prace Ś-ego wydawano kilkakrotnie. Były to: Wybór pism naukowych, cz. 1. Pisma humanistyczne (oprac. Z. Libera), cz. 2. Pisma matematyczne (oprac. S. Drobot, W. 1954), Pisma filozoficzne (oprac. D. Petsch, W. 1958 I—II, w przekł. na język litewski R. Plečkaitisa [Janas Sniadeckis] Raštai: filosofijos darbai, Vilnius 2007), Pisma pedagogiczne (oprac. J. Hulewicz, Wr. 1961) oraz Wybór pism estetyczno-literackich (Kr. 2003). Wybór korespondencji z 1779—1830 ogłosił Baliński w „Pamiętnikach o Janie Śniadeckim” (Wil. 1865 I—II), w tomie pierwszym Dzieł Ś-ego oraz w swoich „Studiach historycznych” (Wil. 1856). Listy w sprawach publicznych od r. 1788 do 1830 pisane wydał Józef Ignacy Kraszewski (P. 1878), Korespondencję Jana Śniadeckiego. Listy z Krakowa opracował Ludwik Kamykowski (Kr. 1932 I, tom drugi uzupełniony przez M. Chamcównę i S. Tyńca, Wr. 1954), dołączając Jana Śniadeckiego życie i Autobiografię (w języku francuskim). Wspólnie z Aleksandrem Birkenmajerem ogłosił Kamykowski La correspondence de Jean Sniadecki avec les savants français (1781—1798) („Organon” W. 1938 II). Fragmenty listów z ostatnich lat życia opublikował Wiktor Więsław („Schyłek życia Jana Śniadeckiego”…).
Imieniem Ś-ego nazwano w r. 1970 krater na ciemnej stronie Księżyca o średnicy 43 km. Nazwę «Śniadeckia» nosi planetoida 1262 pasa głównego o okresie obiegu wokół Słońca 5,21 lat. Ś. jest patronem m.in. XXX Liceum Ogólnokształcącego w Warszawie, I Liceum Ogólnokształcącego w Siemianowicach Śląskich, II Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach, zespołu szkół w Wyszogrodzie, Gimnazjum Polskiego w Solecznikach pod Wilnem, Szkoły Podstawowej nr 16 w Krakowie i Szkoły Podstawowej nr 2 w Żninie. W Oszmianie w l. 1918—39 funkcjonowało Gimnazjum Państw. im. Ś-ego. W Krakowie nazwę Collegium Śniadeckiego nosi od r. 1963 budynek dawnego obserwatorium astronomicznego UJ przy ul. Kopernika 27. Imieniem obu braci, Jana i Jędrzeja, nazwano m.in. Uniw. Technologiczno-Przyrodniczy i Wyższą Szkołę Inżynierską w Bydgoszczy, I Liceum Ogólnokształcące w Żninie, Liceum Ogólnokształcące w Zgorzelcu, Zespół Szkół Technicznych w Grudziądzu, Zespół Szkół Przemysłu Spożywczego w Poznaniu, Zespół Szkół Pogimnazjalnych w Krotoszynie i salę w Collegium Maius UAM w Poznaniu. W Wilnie w l. 1938—9 istniało Liceum Ogólnokształcące im. Śniadeckich. Ulice braci Śniadeckich znajdują się m.in. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Rzeszowie, Bydgoszczy, Gdyni, Jaśle i Żninie. Od r. 1997 organizowany jest w Warszawie na Mokotowie coroczny konkurs matematyczny im. Ś-ego dla uczniów szkół podstawowych. W Żninie w r. 1963 odsłonięto pomnik Ś-ego, a w r. 2008 również pomnik obu braci (dłuta Zbigniewa Dolskiego); tamże znajdują się tablice pamiątkowe w kościele paraf. i na ścianie I Liceum Ogólnokształcącego im. Śniadeckich. Tablicę ku czci obu braci wmurowano w r. 1888 w katedrze w Gnieźnie.
Portrety: przez Jana Rustema, olej, z 1. poł. XIX w., w Lietuvos dailės muziejus w Wil., Alfreda Römera, olej, z 2. poł. XIX w., w Muz. UJ; Rys. Bonawentury Klembowskiego, prawdopodobnie z r. 1829, wg tego ryc. Antoniego Oleszczyńskiego, m.in., w: Album Wileńskie, S. 3, Paryż 1849—50 nr 10; Rys. i litogr. Józefa Oziębłowskiego, z 2. ćwierci XIX w.; Grafika Władysława Walkiewicza, z 2. poł. XIX w.; Profil w gipsie przez Wincentego Smokowskiego, z 1. poł. XIX w., w Lietuvos dailės muziejus w Wil.; — Chodynicki, Dykcyonarz; Dawni pisarze pol., IV; Estreicher; Estreicher, w. XIX; Filoz. w Pol. Słown.; Lewicki J., Bibliografia druków odnoszących się do Komisji Edukacji Narodowej, Lw. 1907; Michałowicz H., Gutry C., Roczniki Towarzystwa Warszawskiego Przyjaciół Nauk (1802—1830). Bibliografia zawartości, Wr. 1967; Nowy Korbut, VI; PSB (Abicht Jan Henryk, Badeni Marcin, Bartsch Jan Kanty, Bogucicki Józef, Byszewska Ludwika, Czacki Tadeusz, Czarnocki Adam, Czartoryski Adam Jerzy, Czech Józef, Dzieduszycki Tytus, Dzierzkowski Józef, Frank Józef, Głębocki Karol, Golański Filip, Gorecki Antoni, Gorzeński Hieronim, Groddeck Gotfryd Ernest, Hłuszniewicz Michał, Hołowczyc Szczepan, Jagielski Adam Szczepan, Jagiełło Ignacy, Jankowski Józef Emanuel, Jarkowski Antoni, Jarkowski Wojciech, Jaroszewicz Józef, Jaśkiewicz Jan, Jeleński Konstanty, Jelski Franciszek, Kamieński Cezary, Karczewski Wincenty Roch, Karczewski Wincenty, Kluszewski Jacek, Kłągiewicz Andrzej Benedykt, Kołłątaj Hugo, Kopczyński Onufry, Korzeniewski Alojzy, Kossakowski Józef, Kostecki Franciszek, Krusiński Jacek, Krzyżanowski Adrian, Kundzicz Tadeusz, Lach Szyrma Krystian, Lelewel Joachim, L’Hullier Simon, Linde Samuel, Łańcucki Wincenty, Łęski Józef, Maciejowski Michał, Malewski Szymon, Małachowski Piotr, Markowski Józef, Mirosławski Maciej, Muszyński Józef Jan Kanty, Ogiński Michał Kleofas, Olizar Narcyz, Pelikan Wacław, Plater Filip, Plater-Zyberg Michał, Poczobut Odlanicki Marcin, Poniatowski Michał, Poniatowski Stanisław, Rogaliński Józef, Romer Michał Jerzy, Rustem Jan, Scheidt Franciszek, Siarczyński Franciszek, Sierakowski Józef, Sierakowski Sebastian, Słowacki Euzebiusz, Słowacki Juliusz, Smaczniński Wincenty, Sołtan Stanisław, Sołtyk Stanisław, Sołtykiewicz Józef, Stanisław August, Stroynowski Hieronim, Stubielewicz Stefan, Symonowicz Roman, Szabel Józef, Szahin Antoni, Szopowicz Franciszek, Szostakowski Tadeusz, Szulc Dominik, Szulc Michał, Szysłowski Ignacy, Szymanowski Józef, Ściborski Michał); Pisarze polskiego Oświecenia, W. 1996 III; Russ. biogr. slovar’; Słownik biobibliologiczny dawnego Uniwersytetu Wileńskiego, Wil. 1939; Słownik literatury polskiego Oświecenia, Wr. 1977; — Baliński M., Jan Śniadecki i Tadeusz Czacki, w: Pisma historyczne, W. 1856; tenże, Pamiętniki o Janie Śniadeckim, jego życiu prywatnym i publicznym, i dziełach jego, Wil. 1865 I—II; tenże, Żywot uczony i publiczny Jana Śniadeckiego przez..., w: Śniadecki J., Dzieła, W. 1837—9 I—VII; Bartnicka K., Działalność edukacyjna Jana Śniadeckiego, Wr. 1980; taż, Jan Śniadecki a historia, „Przegl. Human.” 1977 nr 9; taż, Programy nauczania w Wileńskim Okręgu Naukowym a szkoła krzemieniecka, „Kwart. Hist. Nauki i Techn.” R. 39: 1989; Beauvois D., Szkolnictwo polskie na ziemiach litewsko-ruskich 1803—1832, L. 1991 I—II; Bieliński, Uniw. Warsz.; Bieliński, Uniw. Wil.; Buczek K., Hugo Kołłątaj i edukacja, W. 2007; Bzinkowska J., O nauczaniu geografii w Szkole Głównej Koronnej, „Kwart. Hist. Nauki i Techn.” 1979 nr 2; Chamcówna M., Epoka wielkiej reformy, w: Dzieje UJ, II cz. 1; taż, Jan Śniadecki, Kr. 1963; taż, Jan Śniadecki jako człowiek, „Zesz. Nauk. Uniw. Wrocł.”, S. A., T. 11: 1958; taż, Studia Jana Śniadeckiego nad życiem i dziełem Mikołaja Kopernika (Materiały), „Studia i Mater. z Dziej. Nauki Pol.” T. 1: 1953; taż, Zakus nad zaciekami Wszechnicy Krakowskiej, czyli o pewnej polemice literacko-naukowej z XVIII w., tamże T. 6: 1958 s. 103—32; Chrzanowski I., Jan Śniadecki jako nauczyciel narodu, Kr. 1930; Czubaty J., Zasada „dwóch sumień”. Normy postępowania i granice kompromisu politycznego Polaków w sytuacjach wyboru (1795—1815), W. 2005; Danowska E., Tadeusz Czacki 1765—1813. Na pograniczu epok i ziem, Kr. 2006; Deszczyńska M., Historia sacra i dzieje narodowe. Refleksja historyczna lat 1795—1830 nad rolą religii i Kościoła w przeszłości Polski, W. 2003; Dianni J., Wachułka A., Tysiąc lat polskiej myśli matematycznej, W. 1963; Dickstein S., Jan Śniadecki, jako mistrz i krzewiciel nauk matematycznych w Polsce, „Wiad. Mat.” 1931; Drobot S., Dzieło Jana Śniadeckiego w naukach matematycznych i przyrodniczych, tamże 1955; Dür S., Jan Śniadecki — matematyk, w sprawie niegospodarności funduszami, „Studia i Mater. z Dziej. Nauki Pol.” T. 2: 1954; Dziewulski W., Historia Obserwatorium Astronomicznego w Wilnie (1753—1876), W. 1977; Foryś W. i in., Jan Śniadecki (1765—1830), matematyk, astronom, reformator Akademii, w: Uniwersytet Jagielloński. Złota Księga Wydziału Matematyki i Fizyki, Red. B. Szafirski, Kr. 2000; Fryckowski E., Jan Śniadecki w walce ze „stereotypem encyklopedystów” w sprawie upadku Polski, „Prace Kom. Filoz. i Socjol.” T. 4: 1976 s. 3—10; tenże, Poglądy społeczno-filozoficzne Jana Śniadeckiego, Bydgoszcz 1985; Goliński Z., Kalendarz życia i twórczości Ignacego Krasickiego, P. 2011 I—II; Halpern I., Jan Śniadecki (1756—1830), w: Polska filozofia narodowa. Wyd. M. Straszewski, Kr. 1921; tenże, Systemat pedagogiczny Jana Śniadeckiego, W. 1919; Harassek S., Kant w Polsce przed rokiem 1830, Kr. 1916; Herbst S., Wstęp, w: Tokarz W., Rozprawy i szkice, W. 1959 I; Hinz H., Filozofia polskiego Oświecenia, w: Polska myśl filozoficzna. Oświecenie—Romantyzm, Oprac. H. Hinz, A. Sikora, W. 1964; tenże, Polskie Oświecenie i Komisja Edukacji Narodowej, W. 1973; Hulewicz J., Jan Śniadecki jako organizator nauki, „Studia i Mater. z Dziej. Nauki Pol.” T. 6: 1958 z. 6; Iwaszkiewicz J., Litwa w r. 1812, Kr.—W. 1912; Janeczek S., Wolność czy wolna wola? Jan Śniadecki — między tradycją a nowożytnością, w: Dwór, plebania, rodzina chłopska. Szkice z dziejów wsi polskiej XVII i XVIII wieku, Red. M. Ślusarska, W. 1998; Janowski L., Historiografia Uniwersytetu Wileńskiego, Wil. 1939; tenże, W promieniach Wilna i Krzemieńca, Wil. 1923; Jaroszyński F., Terminologia psychologiczna Jana Śniadeckiego, „Przew. Nauk. i Liter.” T. 13: 1914—16; Jobert A., Komisja Edukacji Narodowej w Polsce (1773—1794), Wr. 1979; Kaczmarek S., Początki kantyzmu. Reakcja przeciw kantyzmowi w Polsce, P. 1961; Kafner O., Jan Śniadecki jako matematyk, Brody 1930 cz. 1; Kalendarz życia i twórczości Juliusza Słowackiego, Oprac. E. Sawrymowicz i in., Wr. 1960; Kamińska J., Universitas Vilnensis 1793—1803. Od Szkoły Głównej Wielkiego Księstwa Litewskiego do Imperatorskiego Uniwersytetu Wileńskiego, W. 2012; Kamykowski L., Jan Śniadecki w Komisji Tymczasowego Zarządu Litwy, „Minerwa Pol.” 1929 nr 1—4; Karliński F., Rys dziejów obserwatorium astronomicznego Uniwersytetu Krakowskiego, Kr. 1864; Kinach-Brzozowska K., Jana Śniadeckiego koncepcja metafizyki nauk. W 150. rocznicę śmierci, „Studia Filoz.” 1980 nr 10; Kizwalter T., Kryzys Oświecenia a początki konserwatyzmu polskiego, W. 1987; tenże, Walka romantyków z klasykami — światopoglądowe i polityczne aspekty sporu literackiego, „Przegl. Human.” 1983 nr 12; Kon P., Dawny Uniwersytet Wileński a Żydzi, „Ateneum Wil.” 1926 nr 10—11; tenże, Jan Śniadecki a oświata wśród Żydów. W setną rocznice jego zgonu 1830—1930, „Nasz Przegl.” 1930 nr 338; Kozłowski R., Interpretacje i polemiki wokół Kanta do 1794 roku, „Zesz. Nauk. UAM”, S. Filoz., Psychologia i Pedagog., 1966 nr 9; Kraushar, Tow. Warsz. Przyj. Nauk; Kupczyński T., Kraków w powstaniu kościuszkowskim, „Bibl. Krak.” 1912 t. 44; Lewicki K., Jan Śniadecki obrońcą spraw Szkoły Głównej Koronnej na Sejmie Grodzieńskim 1793 r., „Rozpr. z Dziej. Oświaty” T. 1: 1958; Libelt K., Dwaj bracia Śniadeccy, P. 1866; Massoniusz M., Działalność filozoficzna Jana Śniadeckiego, „Ruch Filoz.” 1930/1; Michalski J., Z dziejów Towarzystwa Przyjaciół Nauk, W. 1953 s. 52—3, 75—6, 92, 96, 101—3, 109, 116—17, 139—40, 151—3, 168, 170, 174, 203, 212—13, 232—9, 243, 265, 278, 285, 288, 297; Mietelski J., Zarys dziejów Obserwatorium Astronomicznego UJ, w: Uniwersytet Jagielloński. Złota Księga…; Mitera-Dobrowolska M., Komisja Edukacji Narodowej 1773—1794. Pierwszy urząd wychowania w Polsce, W. 1966; Mizia T., O Komisji Edukacji Narodowej, W. 1972; Mrozowska K., Historia Uniwersytetu Jagiellońskiego w latach 1795—1850, w: Dzieje Uniwersytetu Jagiellońskiego w latach 1765—1850, Kr. 1965 II cz. 1; taż, Studia paryskie profesorów krakowskich w zakresie nauk matematyczno-fizycznych i lekarskich w latach 1780—1830, „Studia i Mater. z Dziej. Nauki Pol.”, S. B, Hist. Nauk Biol. i Med., 1964 z. 9; taż, Walka o nauczycieli świeckich w dobie KEN na terenie Korony, W. 1956 V; Nowicki A., Przedmowa, w: Śniadecki J., O Koperniku, W. 1953; Olszewicz B., Kartografia polska XVIII wieku, Lw.—W. 1932; Opałek K., Jan Śniadecki jako historyk nauki, „Studia i Mater. z Dziej. Nauki Pol.” T. 6: 1958 z. 2; Pieróg S., Jan Śniadecki. Myśliciel „epoki przełomu”. W sto pięćdziesiątą rocznicę śmierci, „Studia Filoz.” 1980 nr 8; Pigoń S., Historia jednego konkursu do katedry wymowy i poezji (1816 r.), w: Księga pamiątkowa ku uczczeniu CCCL rocznicy założenia i wskrzeszenia Uniwersytetu Wileńskiego, Wil. 1929; Pogodin A., Vilenskij Učebnyj Okrug 1803—1831, „Sbornik materialov do historii prosvieščenija v Rossiji” T. 4: 1902 (przekł. pol. „Ognisko” 1903 nr 9—11, 1904 nr 1—2); Przybylski R., Klasycyzm, czyli prawdziwy koniec Królestwa Polskiego, Gd. 1998; Ptaszyk M., Kalendarz życia i twórczości Samuela Bogumiła Lindego, Wr. 1992; Rybka E., Rybka P., Historia astronomii w Polsce, Wr. 1983 II; Sitnicki Z., Poglądy społeczne Jana Śniadeckiego, „Prawda” 1931 nr 2; Skórski A., Jan Śniadecki wobec współczesnej metafizyki niemieckiej i dzisiejszych dążeń filozoficznych krytycznie przedstawiony, Lw. 1890; Skrzypek M., Podziemie filozoficzne polskiego Oświecenia, „Człowiek i Światopogląd” 1973 nr 9; Sławiński K., Ród Śniadeckich, „Tyg. Ilustr.” 1939 nr 24; Smakosz P., Krytyka filozofii Kanta przez Jana Śniadeckiego, „Przegl. Katol.” 1924 nr 47, 48, 50, 1925 nr 1; Smoleński W., Przewrót umysłowy w Polsce wieku XVIII, P. 1949; Sobieski W., Uniwersytet Wileński w roku 1812, Kr. 1915; Stasiewicz I., Poglądy na naukę w Polsce okresu Oświecenia na tle ogólnoeuropejskim, Wr. 1967; Straszewski M., Dzieje filozoficznej myśli polskiej w okresie porozbiorowym, Kr. 1912 I; tenże, Jan Śniadecki. Jego stanowisko w dziejach oświaty i filozofii w Polsce, Kr. 1875; Suchodolski B., Studia z dziejów polskiej myśli filozoficznej i naukowej, Wr. 1958; Szybiak I., Szkolnictwo Komisji Edukacji Narodowej w Wielkim Księstwie Litewskim, Wr. 1973; Świeżawski L., Jan Śniadecki. Jego życie i działalność naukowa, Pet. 1898; Tatarkiewicz W., Między Oświeceniem a mesjanizmem, w: Jakiej filozofii Polacy potrzebują, Oprac. tenże, W. 1970; Tokarz W., Ostatnie lata Hugona Kołłataja, Kr. 1905; Truchim S., Współpraca polsko-rosyjska nad organizacją szkolnictwa rosyjskiego w początkach XIX wieku, Ł. 1960; Wąsik W., Historia filozofii polskiej, W. 1959 I; Wierzbowski T., Komisja Edukacji Narodowej, W. 1911; Więckowska H., Opozycja liberalna w Królestwie Polskim (1815—1830), W. 1925; Więsław W., Jan Śniadecki (1756—1830), uczony, mąż stanu, patriota, „Antiquitates Mathematicae” T. 1: 2007; tenże, Nieznane rękopisy i notatki Jana Śniadeckiego w Archiwum Historycznym Wilna, „Roczn. Bibliot.” R. 50: 2006; tenże, Schyłek życia Jana Śniadeckiego w świetle korespondencji, „Roczn. Pol. Tow. Mat.”, S. II, Wiad. Mat., T. 37: 2001; tenże, Trygonometria kulista Jana Śniadeckiego, „Kwart. Hist. Nauki i Techn.” R. 54: 2009 cz. 1; Wize K. F., Fenomenalizm Jana Śniadeckiego i aprioryzm Kanta, „Przegl. Filoz.” 1928; tenże, Jan Śniadecki, „Dzien. Pozn.” 1930 nr 270; tenże, Jana Śniadeckiego za grobem zwycięstwo, w: Miscellanea, P. 1928 s. 99—109; Wołoszyński R. W., Pokolenia oświeconych. Szkice z dziejów kultury polskiej XVIII wieku, W. 1967; tenże, Polsko-rosyjskie związki w naukach społecznych. 1801—1830, W. 1974; Woroniecki A., Zależność Jana Śniadeckiego od J. M. Degeranda (Przyczynek do poznania stosunku Jana Śniadeckiego do Kanta), „Przegl. Filoz.” 1904 z. 4 s. 407—21; Worotyński W., Seminarium Główne w Wilnie. Powstanie i pierwszy okres dziejów (1803—1816), Wil. 1938; Wrzosek A., Jędrzej Śniadecki, Kr. 1910; Z dziejów polskiej myśli filozoficznej i społecznej. Wiek XVIII — Oświecenie, Red. B. Suchodolski, W. 1956 II; Zieleńczyk A., Geneza i charakterystyka kantyzmu polskiego, „Przegl. Filoz.” 1924; Ziemba T., Jan Śniadecki na polu filozofii, „Roczn. Tow. Nauk. Krak.” T. 20: 1871 s. 172—239; Żongołłowicz B., Jan Śniadecki jako rektor, „Słowo” 1930 nr 269; — Frank J., Pamiętniki dr. Józefa Franka, Wil. 1921 I—III; Girtler K., Opowiadania. Pamiętniki z lat 1803—1831, Oprac. Z. Jabłoński, Kr. 1971 I; Korespondencja Ignacego Potockiego w sprawach edukacyjnych (1774—1809), Oprac. B. Michalik, Wr. 1978; Korespondencja Juliusza Słowackiego, Oprac. E. Sawrymowicz, Wr. 1962 II; Koźmian K., Pamiętniki, Wr. 1972 I—II; Lewicki J., Ustawodawstwo szkolne za czasów Komisji Edukacji Narodowej, Kr. 1925; Merwin B., Polskie listy miłosne, Lw.—P. 1922 s. 101—5; Morawski K., Kilka lat młodości mojej w Wilnie, 1818—1823, W. 1959; Odyniec A. E., Wspomnienia z przeszłości opowiadane Deotymie, „Kron. Rodzinna” 1880 nr 4, 1881 nr 10; Paszkowski J., O Janie Śniadeckim, „Pielgrzym” T. 3: 1842 s. 42—52; Rocznik Towarzystwa Naukowego z Uniwersytetem Krakowskim połączonego, Kr. 1817 I 6; Słowacki J., Dzieła, Wr. 1959 XIV (list do W. Stattlera z 1 I 1845); — Wspomnienia pośmiertne M. Balińskiego: „Dzien. Wil.” T. 5: 1830 s. 356—64, „Gaz. Pol.” 1831 nr 255—7, „Kur. Lit.” 1830 nr 41, „Lwowianin” 1831 nr 3, „Noworocznik Lit. na r. 1831”, „Rozmaitości” 1831 nr 19; — Informacje Jarosława Włodarczyka z W.
Maria Czeppe i Martyna Deszczyńska